Działki, domy, nieruchomości, a przebieg linii kolejowej nr 20 do CPK

Konsultacje społeczne, które odbyły się 27 lutego w Wieliszewie oraz ich video zapis, pokazują w szerszym kontekście obawy władz i mieszkańców związane z tym, jak planowany przebieg linii kolejowej nr 20 do CPK (a dokładniej każdy z wariantów) może wpłynąć na życie mieszkańców. Nie da się ukryć, że niezależnie od wariantu, budowa linii miałaby istotny wpływ na wartość nieruchomości, działek, domów w całej okolicy.

Przebieg linii kolejowej nr 20 do CPK. Trzy warianty i każdy niekorzystny dla mieszkańców?

Przebiegiem linii kolejowej nr 20 do tzw. Centralnego Portu Komunikacyjnego naturalnie zainteresowani są wszyscy, przez których posesje mają przejeżdżać superszybkie pociągi (lub mieszkający w pobliżu torów). Oliwy do ognia dodaje fakt, że przez owe miejscowości pociągi mają przejeżdżać tak szybko, że nie ma na dziś mowy o żadnych przystankach. Korzyści dla mieszkańców są więc delikatnie mówiąc mizerne. Nie dziwi, że na konsultacjach społecznych w sali gimnastycznej w Wieliszewie stawiło się około tysiąc osób żywotnie zainteresowanych zmianą rządowych planów. Bardzo rzeczową prezentację omawiał wójt Gminy Wieliszew, Paweł Kownacki. Na slajdach widać dokładny przebieg planowanych wariantów. Wójt Wieliszewa rzeczowo przedstawił wady planowanych rozwiązań. Wszystko można zobaczyć na filmie z konsultacji.

Przebieg linii kolejowej nr 20 do CPK. Czy ceny działek i innych nieruchomości spadną?

Nie można się dziwić ogromnej frekwencji na konsultacjach, jak też słusznych obaw mieszkańców o ich własny interes. Niezależnie od wariantu, przebieg linii kolejowej przez te tereny spowoduje też wymierne straty. Niekiedy bliskość linii kolejowej a konkretnie stacji, z której można dojechać do większej miejscowości, do pracy, przedszkola, szkoły jest dużą zaletą eksponowana w ogłoszeniach o sprzedaży nieruchomości. W tym przypadku nie może być o tym mowy, gdyż nowoczesne pociągi nie będą tu miały przystanków. W obecnej formie propozycje zawarte w projektach godzą w interes mieszkańców wszystkich miejscowości będących na planowanej trasie pociągu. Oddzielną kwestią jest ingerencja w krajobraz i środowisko, a także niebezpieczeństwa, jakie niosą ze sobą przejazdy szybkich pociągów przez tereny już zamieszkane. I najważniejsze. Czy gdyby któryś z wariantów został wdrożony, ceny pobliskich nieruchomości, działek spadłyby, czy wzrosły? Pytanie wydeje się retoryczne…